Od pierwszego e-maila na temat Zlotu minęło już 8lat i 8 miesięcy. W eterze cisza, nie drgnęło na tyle by ewentualnego spotkania nie uznano za bilateralne. Poczta pantoflowa zadziałała jak Poczta monopolowa ( nie mylić z dostawami przez taxi, bo te działają ), ci których adresów e-mailowych nie znam, nic nie wiedzą, a mają prawo do informacji chociażby od najbliższych. Do paru rodzin pisałem tradycyjnie, ale jak przy wysyłce zobaczyłem, że przyczepiają blachę, oprócz znaczków zacząłem zbierać blaszki, a list do szuflady i głosuję za nowoczesnością. Apeluję ponownie o rozpowszechnienie pomysłu spotkania Rodziny i najwierniejszych sympatyków oraz linków do kontaktów na ten temat.
Pierwszego e-maila przytoczę ponownie po upewnieniu się, że może być publikowany poza prive.
Minęły lata, 25 tysięcy odsłon ze świata. Znacznie zmieniły się priorytety i obycie w internecie. Informacje zdobywa, kontakty utrzymuje się już inaczej. Kusi nas świat, nigdy nie był dla nas tak dostępny. Cyfryzacja w obecnej fazie bardzo absorbuje. Usprawnienia i dostępność komunikacji pozwalają na swobodę i komfort kontaktów międzyludzkich na dystans. Bywamy ze sobą bliżej niż dotąd, tyle że inaczej. Korzystajmy z nowych możliwości. Zamiast zlot, prędzej odlot. Dum spiro, spero.