Skarbnica zdań odrębnych (poprawność polityczna, nie obowiązuje)


Dlaczego, również we współczesnym świecie, nawet zera, żeby coś znaczyć, muszą być po prawej stronie ?
Czy tolerancja powinna tolerować też nietolerancję ?
Zasypywany wciąż wynikami smętnych rankingów, z radością dorwałem na necie :
 najlepsza plażowa dziewczyna toples, minionego lata, 

za free, niestety tylko od d...  strony

Ten tu chyba nieźle miesza !

 Jest alternatywa.
 Wbrew pozorom , problemom sprostają.
Wola przetrwania, niezależnie od przeciwności.
Każde niech mówi za siebie
    Zaczynam konkludować, że być może jestem już jednak starym piernikiem, chociaż nie jestem pewien, czy już na to miano zasługuję. Są głosy, że miano może być zaszczytnym, w kręgach smakoszy. Piernik zyskuje z wiekiem. Mnie coraz łatwiej zauważyć, że z każdym dniem jestem co raz  mniej młody. W stosunku do otoczenia, też muszę, dla ducha pogody, korygować kanony urody. Co raz częściej wypada diagnozować, czy jeszcze mamy coś zdrowe. Coraz częściej oceniamy, że najzdrowsze, już tylko mamy, bliższe i dalsze sąsiadki. Dalsze, coraz lepiej widzimy. Długowieczność nam wróży, gdy się z tego cieszymy. Czy to oznaki starości ? To chyba oznaki spóźnionej, życiowej mądrości. Można było już dawno posłuchać Horacego.Carpe diem.
Wybory ! Dawno już dokonaliśmy ! Wolność wybraliśmy, czy takiej oczekiwaliśmy ?
Dlaczego nikt nikomu nie wygarnia: 

- wierności, 
- opanowania,
- grzeczności, dbałości,- uczciwości, karności, 
- odporności  np. na choroby,
- powściągliwości w hazardzie,
- że pije z umiarem a nie kolegami,
 - że nie pasjonują go karty, kości i inne nałogi, 
- że umiarkowanie interesuje się np. pierwotną  modą, czyli nagością,
- że jest konsekwentny, miewa rację, 
- że nie ma dziwacznych czy kosztownych pasji?
Olbrzymim nakładem sił i środków, sztuczek socjotechnicznych, iluzji, oddziaływań podprogowych, nachalnością, wszechobecnością, manipulacjami, chemią - zachęca się, uzależnia, nakłania, przymusza, kusi do nabywania szkodliwych  towarów, zachowań, działań, niekorzystnego rozporządzania mieniem i zdrowiem...
na pewno nie w interesie konsumenta. Wszystkie manipulacje mają na względzie dobro aktualnych lobbystów politycznych, finansowych i gospodarczych.
Pomimo:
- szkodliwego oddziaływania na biznes,
- nie dostarczania smaczków, pretekstów,
 - braku testów wartości,
- nie zaspakajania ciekawości,
- nieczułości na pokusy, reklamy, nawet oddziaływania podprogowe, 
- nieciekawego, mało burzliwego życia,

Czy nasz byt na Ziemi to swoista selekcja, test, ranking, sprawdzian ? Czy od uzyskanych wyników uzależniony jest finał żywota ?  

W życiu najważniejsze jest... życie - myśl z wywiadu Joanny Trzepiecińskiej:

Nie ma jednej sprawdzonej drogi na udane życie. Każdy z nas jest wyjątkowy i warto  o tym pamiętać. Każdy ma szansę być odkrywcą i zdobywcą następnego dnia. A jeśli jeszcze umiemy się tym podzielić z innymi, to możemy być pewni, że nasz chwilowy pobyt tutaj ma sens.     


Undefined life that is, everyone can see. 

Uwrażliwiany permanentnie nt ekologi, zasad sanitarno-epidemiologicznych, w obliczu częstych zagrożeń powodowanych np emisją CO2, HIV, ptasią grypą, szalone krowy, GMO, sól drogowa, susz jajeczny bez jaj w produktach żywnościowych,  bez zupełnego zrozumienia czytam o potępianiu prania brudnych pieniędzy. Przecież pieniądze niewątpliwie są nośnikiem wielu zarazków. Dlaczego, jeśli ktoś zadał sobie trud oczyszczenia ich, karać tak surowo ? I to im więcej wyprał, tym wyższa kara ! ?
 
Nie oczekujmy w ekologii sukcesów jeśli przestanie  ona stanowić jakiś biznes.
Może ściągnąć tych co brudzą te pieniądze albo dodrukować nowe, chociaż to też jest źle oceniane !
Wróżby: gospodarcze, polityczne, poprawne, niepoprawne ...

Szykują się znaczące wzrosty
(cen, kosztów, obciążeń, utrudnień,
bezrobocia, zagrożeń, niezadowoleń, zainteresowań pracą w Policji, internetem, zagrożenia terrorem, liczby niewyjaśnionych afer, przedawnionych spraw z udziałem aparatczyków, napięcia związanego z EURO 2012, działań korupcyjnych, dziedzin  i przepisów korupcjogennych  ...) i tylko Grecja się nie stresuje i wielkich zmian nie przewiduje.
Braku równowagi przypadki, równoważą spadki  (poziomu życia, szans na zatrudnienie absolwentów szkół i uczelni, siły nabywczej pieniądza, nastrojów społecznych, tempa budowy dróg i autostrad, mieszkań, informacji nt afer, nieprawidłowości, malwersacji, przekroczenia uprawnień, niekorzystnych umów, kontraktów, zaniedbań, zaniechań, niegospodarności, fałszerstw, grabieży, korupcji, "kolesiostwa",  ...).

- poza tym, na razie, spoko !


                                                                      
z rozwagą jednak:
Ogłoszenie - Słońce, piasek, woda - zatrudnienie przy betoniarce.




Fragment wywiadu z Gustawem Holoubkiem: Aktorzy Dzieciom
"Przytoczę taki obrazek obyczajowy, który moim zdaniem dobrze ilustruje to, co się teraz dzieje w polskiej polityce. W jednym z teatrów na próbie Kalina Jędrusik zapaliła papierosa. Na scenie nie wolno palić papierosów.
Zbliżył się strażak i powiedział: "Proszę zgasić papierosa, bo tu nie wolno palić". A Kalina jak Kalina - z wdziękiem odparła: "Odpi . . . . . . się strażaku".
I on strasznie się zamyślił, poszedł za kulisy i tam trwał jakiś czas.
Potem nabrał powietrza, wrócił na scenę, ale tam już nie było Kaliny, tylko Basia Rylska. On jednak tego nie zauważył, bo oczy zaszły mu bielmem z wściekłości, i krzyknął do Rylskiej: "Ja też potrafię przeklinać:
- ty k . . .o stara!".
Kompletnie zdumiona Basia pobiegła do Edwarda Dziewońskiego, który był reżyserem spektaklu, i powiedziała mu, że strażak zwariował, bo ją zwyzywał bez żadnego powodu. Dziewoński strasznie się zezłościł, poszedł do strażaka i powiedział: "A pan jest . .uj!". Ale to był już inny strażak.
Podobnie wyglądało życie polityczne w naszym kraju.
* * *
Tajemne zmowy, tajne narady,
Na górze ćwoki, na dole dziady,
Nie ma co pisać - jasna jest puenta -
Cała ta nacja zdrowo rąbnięta.

Dziennie tu cwaniak goni cwaniaka,
Grubą aferę zaś goni draka,
Jawią się durnie, jawią proroki,
Zwykłe leniuchy i obiboki.

Megalomania, pycha i duma,
Choć rzadko który cokolwiek kuma,
Woda sodowa, nos wyżej głowy
I do bredzenia każdy gotowy.

Ktoś kłamstwa plecie, ktoś tam rżnie głupa,
Jakiś bohater znów się wygłupia,
Ktoś inny kręci i strzela fochy,
Są jakieś Kiepskie, jakieś Paździochy.

Są też mesjasze i gupki wsiowe,
Co w niemowlęctwie spadły na głowę,
Są przewielebne jakieś pasterze,
Co prawdę głoszą na każdym skwerze,

Jacyś wybrańcy, jakieś elity,
Ten zaczadzony, tamten podpity.
A na to wszystko biało-czerwona
Spogląda co dzień bardziej zdumiona!
* * *
                                                                         WIDZI I GRZMI !


Pytania bez odpowiedzi:               Obraz może zawierać: 1 osoba, tekst „Nie wtykaj nosa w coś, co cię nie dotyczy, bo zęby wypadają nie tylko od słodyczy VIA LOLMANIA.PL”
Obraz może zawierać: tekst „których więzieniach siedzi osądzona mafia vatowska? ile podatek vat? Gdzie setki uchodźców pasożytami chorobami? ile podniesiono kwotę wolną od opodatkowania? -Jaka jest pomoc "frankowiczom"? Kto mieszka w 100 tysiącach mieszkań plus? Kto elektrycznych samochodów? Ile autostrad zbudowano? Jak są Co samolotami helikopterami dla armii? Kto oddycha czystym powietrzem? Dokąd zbudowane stoczni szczecińskiej? pokonano ASF? ile krótsze kolejki do lekarza? Ile łóżek oddziałów szpitalnych przybyło? ile wzrosły emerytury ile Ilu Polaków wróciło z emigracji zarobkowej? A ilu wyjechało? ochroniono środowisko? -Gdzie posadzono miliarda drzew? ile węgla sprowadzamy z Rosji? ile energii odnawialnej? Gdzie tupolewa? Gdzie narodowa zgoda?” 
                                                                      Sprawiedliwości !
  Kobieta i mężczyzna na tych samych stanowiskach a ich pensje się różnią, podobnie przy zatrudnieniu w tych samych zawodach... Pachnie to jawną niesprawiedliwością !
                                                                                                                 
Kobieta-kierowca samochodu dostawczego, ciężarowego, specjalistycznego jeśli wykonuje te same obowiązki co mężczyzna powinna być opłacana wg tej samej stawki.
   
 Kobieta-żołnierz, -strażak, -pilot, -marynarz, górniczka, policjantka, strażniczka, operatorka, celniczka, listonoszka, ładowaczka, ogrodniczka jeśli osiągają taki sam efekt pracy, bezwzględnie winny uzyskiwać adekwatne wynagrodzenie. Brak jest przesłanek dyskryminowania pracownicy, pracownika przy tych samych efektach pracy. Byłoby to nieludzkie.
  Podobnie trudno uznać za sprawiedliwe różnice w kosztach kosmetyków, usług kosmetycznych, ubiorów, żywności, zabiegów upiększająco-korygujących, seriali itp. Predyspozycje do prokreacji, też nie są, nawet podobne!. Jaki jest pomysł na dymorfizm płciowy? Jak niwelować różnice?
 Drażnić może też brak żeńskich odpowiedników określeń np człowiek, zawodów np kierowca, tokarz, stanowisk np minister, marszałek, tytułów np magister, doktor, specjalności np saper, powołań np ksiądz, sportowców np skoczek, rajdowiec, pasji np myśliwy, piwosz, jak brak też męskich odpowiedników określeń np żona, kura domowa, ciotka, ofiara, lipa, żyła, żmija, prostytutka, macierzyństwo lub totalna dyskryminacja w wielu  dziedzinach np kluby kawalerów, izby lordów, kapłaństwo, braterstwo, a w innych krajach jest jeszcze gorzej np brak prawa do orgazmu lub prezentowania wdzięków czy dźwięków. Załamka!
                                                 
  Skargi na nierówne traktowanie, akcje propagandowe nawołujące do równego traktowania kobiet i mężczyzn nie uwzględniają naturalnych predyspozycji osobników różnych płci i są bardzo dalekie od sprawiedliwości, a właśnie na sprawiedliwości powinno wszystkim zależeć najbardziej.
  Gdyby chociaż tak się zaczęło, ale tak się nie zaczęło. Powody nie są powszechnie jasne. Skoro uzna się, że faktycznie czas na równouprawnienie, równe traktowanie, równe szanse to bez skalpela nie będzie się mogło obejść ! Trzeba będzie ścinać, wycinać, rozcinać, podcinać, ucinać, -cinać, -cinać ... Chyba ze znane są już inne sposoby, poza teoretycznymi oczywiście. 

Każde Mleczko jest fajne i zdrowe i słodkie i kwaśne, ale nie każdemu musi smakować.
Od nierównego traktowania do sadyzmu? 
Ciekawe z jakiego powodu, niektóre kobiety, zazdroszczą mężczyznom ?
Są drobne różnice, ale czy godne pozazdroszczenia?     
 
* * *





                                                 Mieszane uczucia wyrażone jednoznacznie


             Transplantacje, kremacje, donacje - konfrontacje.

Transplantacje organów w  świetle prawa. 
  
Jednym z najważniejszych aktów prawnych regulujących kwestię transplantologii jest Protokół dodatkowy do Konwencji o prawach człowieka i biomedycynie, w sprawie transplantacji organów i tkanek pochodzenia ludzkiego z 2002 r. Polska wciąż nie ratyfikowała Konwencji. Generalnie obowiązuje konstytucyjna zasada nakazująca prawną ochronę życia człowieka.
Kwestie transplantacji są uregulowane poprzez Ustawę z dn. 1.07.2005 o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów (Dz.U.2009.141.1149). Ustawa reguluje szczegółowo zasady pobierania, przechowywania i przeszczepiania komórek, w tym komórek krwiotwórczych szpiku, krwi obwodowej oraz krwi pępowinowej, tkanek i narządów pochodzących od żywego dawcy lub ze zwłok.
Określa zasady pozyskiwania dawców:
  • żywego – poprzez uzyskanie jego dobrowolnej zgody wyrażonej pisemnie przed lekarzem
  • zmarłego – poprzez upewnienie się, czy dana osoba nie figuruje w centralnym rejestrze sprzeciwów, ustalenie czy posiada oświadczenie woli do bycia dawca narządów, a w razie dalszych niejasności, poprzez zasięgnięcie opinii rodziny zmarłego (czy za życia przedstawił swoją wolę najbliższym na temat ofiarowania swoich narządów po śmierci)
Ustawa określa także szczegółowo instytucje odpowiedzialne za procedury konieczne do przeprowadzenia transplantacji zgodnie z prawem krajowym i określa ich obowiązki. Zastrzega też dobrowolny i nieodpłatny charakter bycia dawcą lub biorcą, jak również określa sankcje karne grożące w przypadku usiłowania pozyskania bądź oferowania korzyści majątkowej za bycie dawcą lub biorcą:
  • za rozpowszechnianie ogłoszeń o odpłatnym zbyciu, nabyciu lub pośredniczeniu w transakcji komórki, tkanki lub narządu grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku
  • za nabycie lub zbycie komórki, tkanki lub narządu oraz pośredniczenie w transakcji grozi kara ograniczenia wolności od 6 miesięcy do 5 lat
  • za nielegalny wywóz poza terytorium RP lub nielegalny przywóz z zagranicy komórki, tkanki lub narządu, grozi karą grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku
Polskie prawo stoi na straży godnego traktowania ciała ludzkiego i zapobiega jego uprzedmiotowieniu.
Najważniejszym aktem europejskim regulującym unijną politykę w kwestii przeszczepiania komórek, tkanek i narządów jest dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2010/53/UE z dnia 7 lipca 2010 r. w   sprawie norm jakości i bezpieczeństwa narządów ludzkich przeznaczonych do przeszczepienia, której przepisy państwa członkowskie muzą wdrożyć do 27.08.2012 r.
Akt ten na wstępie docenia wagę transplantologii, jej szybki rozwój i obiecującą przyszłość, jednocześnie uświadamiając zagrożenia jakie płyną z niedostatecznego zabezpieczenia koordynacji i wykonywania przeszczepów.                                           c.d.  https://www.dawca.pl/warto-wiedziec/prawo

Kremacja (spopielenie) zwłok ludzkich

Słowo kremacja pochodzi z języka łacińskiego(łac. Cremare – spalić). Jest formą pogrzebu zwłok zmarłego, polegająca na spaleniu ciała, znana i uznawana przez wiele religii. To również najstarszy zwyczaj chowania zmarłych, znany w już neolicie. W przedchrześcijańskich czasach słowianie odziewali zmarłych w najlepsze szaty, biżuterię i przedmioty codziennego użytku szczególnie bliskie nieboszczykowi. Spalenie zwłok odbywało się na stosie, prochy zazwyczaj umieszczano w glinianych urnach zwanych popielnicami, które później zakopywano w grobach.
Obecnie przygotowanie zwłok do kremacji odbywa się podobnie jak w przypadku pochówku tradycyjnego, można jednak zrezygnować z typowego ubioru zmarłego i owinąć jego ciało tak zwanym całunem. Ciało zmarłego składane jest do specjalnej trumny kremacyjnej pozbawionej farby, lakieru i uchwytów. Nie powinny w niej się znajdować rzeczy, które mogłyby zakłócić przebieg kremacji (Np. zegarki, rozruszniki serca, telefony komórkowe itp.) . Nowoczesna kremacja odbywa się w piecu kremacyjnym. Jego konstrukcja oparta jest na zasadzie wielokrotnego odzyskiwania ciepła. Temperatura w komorze osiąga od 800 do 1200 stopni Celsjusza. Proces spopielenia zwłok trwa około godziny. Urządzenie wprowadzające usytuowane jest tak, aby rodzina i bliscy mieli możliwość obserwacji wprowadzania zwłok do komory spalania. Przed umieszczeniem w urnie, prochy osoby są jeszcze rozdrabniane w odrębnym urządzeniu. Po spopieleniu rodzina zmarłego otrzymuje świadectwo kremacji.
Aby dokonać spopielenia zwłok, wymagane są dokumenty: skrócony odpis aktu zgonu, kserokopię karty zgonu, zlecenie spopielenia, a w przypadku kremowania szczątków - zaświadczenie o ich pochodzeniu. Ceremonia pogrzebowa związana z kremacją zwłok zazwyczaj przebiega w dwóch etapach. Pierwszym z nich jest kremacja i pożegnanie w ciągu 24 godzin od nastąpienia zgonu, następnie pochówek urny w dniu następnym lub innym dogodnym dla rodziny. Urnę z prochami umieszcza się w kolumbarium lub wykupionym miejscu na polu urnowym. Są jednak odstępstwa od tego stanu rzeczy. Statystycznie prochy co dziesiątego zmarłego nie trafiają na cmentarz. Zgodnie z jego życzeniem lub wolą bliskich rozsypywane są one w lesie, morzu czy pobliskim ogrodzie. Znane są również przypadki z innych krajów, kiedy to prochy zmarłego rozsypywane są nad okolicą ze specjalnie przygotowanej rakiety, jednak polskie prawo zabrania tego typu działań.
Pod względem ekonomicznym kremacja jest bardziej opłacalna niż tradycyjne chowanie zwłok. Przykładowo ceny trumien wahają się w granicach 1000-3000 PLN. Za najtańszą urnę zapłacimy 200, a za najdroższą ponad 1000 PLN. Oczywiście podczas spalenia zwłok wymagana jest też trumna kremacyjna, jednak jej cena to około 500 PLN.  Koszt samej kremacji różni się w zależności od miasta i odległości, na jaką zwłoki będą musiały być przetransportowane do najbliższego zakładu kremacyjnego. Waha się on w granicach 1000 PLN. Miejsce w kolumbarium kosztuje około 3000 PLN, jednak na pewno jest tańsze od przyzwoitego pomnika. Również wykopanie grobu na urnę jest tańsze. Jak już wcześniej zostało wspomniane, prochy zmarłego mogą być rozsypane zgodnie z wolą jego lub rodziny, wtedy koszt jest znacznie niższy. Wiele osób jest zwolennikami kremacji ze względu na brak miejsca na cmentarzach i wiele obowiązków podczas pielęgnacji zwykłego grobu.
Kremacja zwłok jest różnie postrzegana przez poszczególne systemy religijne. W jednych palenie zwłok jest normą, w innych surowo zakazane.
Chrześcijanie początkowo nie pochwalali praktyki kremacji zwłok gdyż ciało i dusza stanowią jedność. Przeciw spalaniu zwłok przemawiało również uświęcenie ciała sakramentami, kremacja jako pogański sposób pochówku a także tradycyjne pochowanie Jezusa. W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku Kościół Katolicki pozwolił na kremację zwłok pod warunkiem, że nie jest ona manifestacją braku wiary w zmartwychwstanie ( Kodeks Prawa Kanonicznego: Kanon 1176 § 3. Kościół usilnie zaleca zachowanie pobożnego zwyczaju grzebania ciał zmarłych. Nie zabrania jednak kremacji, jeśli nie została wybrana z pobudek przeciwnych nauce chrześcijańskiej.). Kościół Protestancki w mniej konserwatywny sposób podchodzi do sprawy kremacji. Znacznie wcześniej zezwolił na palenie ciał zmarłych, pierwsze krematoria w krajach protestanckich powstały w drugiej połowie XIX wieku. Do przeciwników kremacji zaliczają się m.in. mormoni. Stanowczy zakaz palenia zwłok mają również wyznawcy Kościoła Prawosławnego. Duchowni prawosławni nie odprawiają religijnych obrzędów nad skremowanymi zwłokami, gdyż jest to oznaka niewiary w zmartwychwstanie. Oczywiście w wyjątkowych okolicznościach są dopuszczane wyjątki jak Np. zarazy, epidemie, wojny itp..
Muzułmanie nie dopuszczają kremacji ze względu na fakt, że ciało zmarłego musi być po śmierci ułożone głową w stronę Mekki. W przypadku spalenia nie będzie to fizycznie możliwe.
W Hinduizmie kremacja jest rzeczą zwyczajną. Ciało zmarłego należy spalić, aby ułatwić uwolnienie duszy od ciała, które jest tylko chwilowym miejscem cierpienia wiecznej duszy. Wyjątkami są dzieci poniżej pięciu lat, których zwłoki wrzucane są do rzek lub jezior a także sannjasini i transseksualiści - ich zwłoki zakopywane są w ziemi.
Również Buddyzm traktuje kremację jako normalny stan rzeczy. Ukazuje ona przemijalność i nietrwałość egzystencji.

                             
                  Ciało ludzkie w służbie nauki.


Donacja zwłok - w świecie medycznym donatorem zaczęto określać osoby, które jeszcze za życia złożyły deklarację o oddaniu swojego całego ciała na potrzeby nauk medycznych i nauki.

Aby zostać donatorem należy podpisać Akt Donacji za notarialnym poświadczeniem podpisu. Osoby wskazane w tym akcie (rodzina, najbliżsi) powinny powiadomić daną jednostkę o śmierci Donata. Od tego momentu dana jednostka własnym staraniem i na własny koszt zabezpiecza i przewozi ciało. Ważne jest aby ciało znajdowało się w chwili śmierci w Polsce. Jednostka, której donator przekazał ciało może odmówić przyjęcia zwłok gdy:

  • są w stanie rozkładu gnilnego

  • zostały poddane badaniu sekcyjnemu

  • zgon nastąpił w wyniku uogólnionej choroby nowotworowej ( powikłania w wyniku chemioterapii i rtg terapii) 

  • zostało rozpoznane WZW typu C

  • zmarłego z rozpoznanym zakażeniem HIV.
Obowiązek sprawienia pochówku spoczywa na jednostce, której zostały przekazane zwłoki (rodzina nie otrzymuje wypłaty z ZUS i nie za te pieniądze organizuje się pogrzeb). O pogrzebie zawiadamiana jest rodzina Donatora, o ile nie postanowił on inaczej. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczy społeczność akademicka.

Donatorzy pozostają anonimowi dla osób trzecich o ile nie wyrazili woli ujawnienia swoich danych osobowych w Akcie Donacji. Imiona i nazwiska Donatorów pragnących ujawnić swoje dane osobowe zostaną umieszczone na Tablicy pamiątkowej. 



                                                                       *  *  *

Wysłuchuję i oglądam na wszystkich częstotliwościach, portalach czy stronach "ochy i achy" nt każdego kroku Franciszka nowo wybranego papieża. "Niesłychane" od dawna faktycznie nie słyszane, "nieoczekiwane", wręcz odwrotnie oczekiwane właśnie, "niepojęte" - kwestia pojęcia, "niezwykłe" jak na nasze doświadczenia, "niekonwencjonalny" - z powodu konwencji, "ubogi i dla ubogich" niewybaczalne, a komu ma przewodzić, bogaci wykupują łaski, "zaskakuje", "szokuje"- zależy od oczekiwań, "podróżuje środkami komunikacji publicznej lub pieszo, kibicuje, publikuje na Twitterze ... - człowiek jakiś, czy co? Ponadto chyba niesie przesłanie miłosierdzia, miłości i sprawiedliwości - jak "starożytni" kapłanie.
Normalność podnosi się do rangi cnoty! Dokąd europejski kościół zawędrował? Czemu maja służyć zgromadzone bogactwa? Wynaturzenia znormalizowano, pasterze stali się wyniośli, apodyktyczni, stróże pasterscy zrzeszani, agresywni, wojowniczy, butni wręcz groźni wymachując krzyżami. 
"Franciszku, co Oni Ci uczynili tym wyborem?"
Należałoby się dostosować, po grząskim gruncie poruszać się chociażby poduszkowcem. Stajnia Augiasza to Pikuś. Pomyślności!
                                                                      *  *  *

To nie jaja, niech się święci początek maja!

Od święta do święta, tak u nas bywa, szkoda, że praca nam to przerywa.
Bo tylko tego kryzys dotknąć może, kto ma pieniądze lub na nie orze.
Ten kto świętuje, manifestuje, szczęścia od boga oczekuje.
Ci co na kryzys trafili rodacy, to za granicą szukali pracy.
Co u nas kryzysowi podlegać jeszcze może? wszystko już leży i nic paść nie może.
Zwodnicze są statystyczne analizy i dane, które nie mają do czego być porównane.
 Rosnące zadłużenie to niechybne zniewolenie.
Zresztą co jest jeszcze nasze, sprzedamy niebawem, za gaz, ryż albo kaszę.
Nie grożą nam chyba niszczące żywioły, bo wszędzie figurki, kapliczki, kościoły.
Ciągle słyszymy ilu mamy zaradnych i na lukratywnych stanowiskach, zupełnie bezradnych.
I tych co w kaskach, kamizelkach i z bronią, za ciężkie pieniądze udają, że ich gonią.
Jedni gonią, innych pędzą, a wokoło bieda z nędzą.
Aplikant, inżynier, magister i doktor a w polu, warsztacie, fabryce - to kto?
 Nie ważne teraz ile kto ,płaci, ważne czy innym to się opłaci.
 Kasuje się powszechnie za spaliny, powietrze, odpady i deszcze i wiele innych jeszcze, VAT, akcyza, PIT i CIT, OC, ZUS to też przymus.                      
 A jaka wrażliwa i zaradna władza, dzieli się premiami lub wysokie kaucje odprowadza. By nie spoza krat poprawiać świat, tylko być wśród mas i golić nas.
Po nich przyjdą inni, czasami niewinni, każdy się wywinie, bo to po rodzinie.
Dobrze jest wiedzieć gdzie się urodzić lub z wazeliną czy bez, nauczyć się wchodzić.
Można też liczyć na powołanie i wtedy krzywda się żadna nie stanie.
 Poprzez koneksje lub uzależnienia zyskać trzeba stanowisko lub uprawnienia, dające możliwości, zasługiwania na bezwzględne wyrazy wdzięczności.
Trochę to zawiłe.i potrzebny glik, ale że będzie łatwo, nie obiecywał nikt.
By teraz brylować i w kręgach się utrzymać, nieźle należy picować i nieźle wyginać.
Dużo mętnie mówiąc nic nie powiedzieć i nie wykłapać, a nade wszystko nie dać się złapać.
Za granicą imprezować,.wózków golfowych i samolotów nie demolować.
Za usługi dobrze płacić żeby gwałtownie opinii żadnej nie stracić.
Atakować, dementować, improwizować, polemizować, przekonywać i bez skrępowania się wycofywać. Dyscypliny przestrzegać partyjnej, albo wystąpić i przepisać się do innej.
Tak czy owak, tak jak Nowak, bajerować, nie żałować.
Nie ma co się zbytnio starać, nie ma zwyczaju za błędy karać.
Przy małym zysku, by nie pluć w brodę, na odchodne dają niemałą nagrodę.
By równowaga nie była zwichnięta a jako ujawniania tajemnic zniechęta, przyznaje się premię wysoce za wysoką i w odniesieniu do stanu budżetu i na oko.
W przypadku niejasności, nieścisłości, wątpliwości, złamania praworządności, do wyjaśnienia czy usprawiedliwienia, stosuje się któryś z rodzajów pomroczności.
Ręka rękę myje a na nas spływają pomyje.
 Temida pamiętliwa, nierychliwa, sprawiedliwa?
Jaka to ulga, po 43 latach od przewinienia, doczekać się uniewinnienia! (za Gdańsk 70')
Marta W. zamiast na kratach na odpłatnie rurze śmigała, bo wydatki duże miała. Wkurza ją długie oczekiwanie, z powodu utraty córki, na odszkodowanie.
Żadna Sawicka się nie łamała, bo zawsze nad nią opatrzność czuwała.

Orzełku biały, nie bądź ponury, pierś do przodu i dziób do góry!



  Filozofia polityków. Kraj się wali? Wal się i ty.














Tweety:  

 Dymano Kijów - ile to już lat!
  Mimo deklaracji i nowych zwyczajów-Dymano Kijów. I.Krasicki "Przyjaciele" tam wspólnego wiele. Kijowa sprawa cieniem się kładzie na układzie.
Kijowa sprawa, rezultat raczej nie do przewidzenia.

AFERA U FRYZJERA Raz zdarzyła się afera przyszedł łysy do fryzjera. Wy­powie­dział ciąg słów długi, że skorzys­tać chce z usługi. Fryz­jer spoj­rzał nań z przekąsem, ze zdzi­wienia ruszył wąsem, zmar­szczył czoło, klasnął w dłonie i rzekł w nerwach: "To już koniec! Choć ob­ci­nam lat czterdzieści, w głowie mi się nie chce zmieścić. Toż to prze­cież żywe kpi­ny!" Na co łysy strze­lił z mi­ny, długi od­dech wziął w pośpiechu, rzekł, że uda się do cechu - by wy­jaśnić to zdarzenie, no i złożyć zażalenie. Tak też zro­bił, wieść donosi. Te­raz fryz­jer błaga, prosi by wy­cofał swo­je wnioski wte­dy mu obet­nie włoski. Po­ra kończyć ów "poemat", cho­ciaż ciągle trzy­mam temat. Lecz jak sa­mi dob­rze wiecie głupców siła jest na świecie więc dla­tego nie wypada w ich sze­regi się zak­ra­dać!

Dokonania 





                PRAWDY I MITY POLITYCZNEJ ELITY:

   

                               
                                                                                    
                                
                     
 Jeśli ktoś kogoś ma w d., to trudno by go traktował inaczej niż g.